Kierasek xD - 2007-11-14 20:23:23 |
Tworzymy historyjek
dodajemy do historyjki max 6 słów. proszę bez wulgaryzmów. Swoja dodana odp pogrubiamy żeby była widoczna
Był sobie tramwaj...
|
Poniat - 2007-11-14 20:38:31 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA "
|
Kierasek xD - 2007-11-14 20:42:33 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle
|
Poniat - 2007-11-14 20:54:52 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego
|
Kierasek xD - 2007-11-14 21:01:59 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu.
|
zyta:) - 2007-11-15 15:20:53 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą
|
Kierasek xD - 2007-11-15 17:43:03 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał
|
Seba :* - 2007-11-15 18:15:37 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią
|
Kierasek xD - 2007-11-16 11:19:15 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki
|
Seba :* - 2007-11-16 11:55:07 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa
|
zyta:) - 2007-11-16 13:29:11 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho
|
Seba :* - 2007-11-16 14:39:33 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas
|
Poniat - 2007-11-16 16:38:02 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwasz czego wyrosły mu włoski
|
Seba :* - 2007-11-16 20:24:33 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3
|
Kierasek xD - 2007-11-16 20:40:29 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział:
|
Seba :* - 2007-11-16 21:39:43 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie
|
Kierasek xD - 2007-11-16 21:42:07 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili
|
Seba :* - 2007-11-16 21:44:33 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo
|
Kierasek xD - 2007-11-16 22:18:07 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym
|
Seba :* - 2007-11-16 22:22:12 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po
|
Kierasek xD - 2007-11-16 22:26:34 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek
|
Poniat - 2007-11-17 12:23:25 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny
|
Seba :* - 2007-11-17 12:43:50 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX
|
Poniat - 2007-11-17 13:29:23 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego
|
Seba :* - 2007-11-17 13:33:47 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnegobył to kruk o 2 głowach
|
Kierasek xD - 2007-11-17 18:28:33 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem
|
Seba :* - 2007-11-17 19:29:45 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny
|
Kierasek xD - 2007-11-17 20:12:19 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego
|
Seba :* - 2007-11-17 20:20:20 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innegookazało się,że byl to
|
Kierasek xD - 2007-11-17 20:23:43 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika.
|
Kierasek xD - 2007-11-17 21:11:06 |
ludzie dopisujce do zaznaczonych usowam posta Poniata, Kasi Seby
|
Seba :* - 2007-11-18 11:31:26 |
dobra wesmy zakonczmy to bo ta historyjka nie ma juz sensu
|
Kierasek xD - 2007-11-18 13:01:41 |
ma sens ale kurde trzeba czytać to co napisał na górze ziomal a wy odpisujecie na 4 posty dalej ludzie -.-
|
Seba :* - 2007-11-18 14:10:48 |
zabawmy sie w co innego ??
|
Kierasek xD - 2007-11-18 15:05:22 |
ciekawe w co tez zaginiony świat <lol>
|
Seba :* - 2007-11-18 15:46:43 |
przynajmniej jest jakis wątek a nie kurde kazdy pisze byle pierdole zeby posty nabic
|
zyta:) - 2007-11-18 18:26:50 |
dobra kurde bo widze, że wy już jakieś problemy macie:| a tak swoją drogą to ta historyjka jest całkiem fajna :p i ma na pewno więcej sensu niż zaginiony świat :zdziwiony: :zdziwiony: Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że
|
Kierasek xD - 2007-11-18 22:04:50 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem
|
Poniat - 2007-11-19 14:46:39 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka
|
Kierasek xD - 2007-11-19 14:59:32 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany
|
zyta:) - 2007-11-19 15:11:22 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufta a potem przyjdź. Iwo załamany poszedł do sklepu po szare mydło firmy JELEŃ, ale okazało się, że
Kierasek chyba kutfa powinno być :D
|
Kierasek xD - 2007-11-19 15:27:13 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z
|
Poniat - 2007-11-19 16:05:42 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego .
|
Kierasek xD - 2007-11-19 17:01:34 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem
|
Seba :* - 2007-11-19 17:32:19 |
ok to ja tez pobije troche postow ;p
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory ma na sobie
|
Poniat - 2007-11-19 17:50:05 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał
|
zyta:) - 2007-11-19 19:41:47 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że
(Kieras jaki ciekawy wątek zacząłeś :p)
|
Kierasek xD - 2007-11-19 21:45:27 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniemlecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze
|
zyta:) - 2007-11-20 18:03:37 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!!
|
Kierasek xD - 2007-11-20 18:37:13 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już
|
zyta:) - 2007-11-21 14:08:41 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który
|
Kierasek xD - 2007-11-21 16:02:53 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w
|
zyta:) - 2007-11-21 16:20:35 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo
|
Kierasek xD - 2007-11-21 18:46:35 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu
|
Poniat - 2007-11-21 19:57:03 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny
|
Kierasek xD - 2007-11-21 22:04:19 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny
|
Poniat - 2007-11-22 15:03:15 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada , który zaczął się topić
|
zyta:) - 2007-11-22 15:55:23 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo
|
Seba :* - 2007-11-22 16:04:00 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa
|
zyta:) - 2007-11-22 16:25:38 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności
|
Kierasek xD - 2007-11-22 19:35:11 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go
|
Seba :* - 2007-11-23 12:44:58 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała
|
Kierasek xD - 2007-11-23 18:32:26 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło :D. A potem poszli
|
Poniat - 2007-11-24 13:30:23 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo
|
zyta:) - 2007-11-24 15:24:05 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price
|
Kierasek xD - 2007-11-24 19:44:34 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na
|
Poniat - 2007-12-10 19:38:41 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś :P . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia
|
Kierasek xD - 2007-12-11 18:57:32 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke
|
Poniat - 2007-12-11 19:13:55 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London .
|
Kierasek xD - 2007-12-13 17:45:59 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke
|
Poniat - 2007-12-13 18:07:45 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka
|
zyta:) - 2007-12-13 19:33:19 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu
|
Poniat - 2007-12-13 21:20:11 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście :P ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko
|
Kierasek xD - 2007-12-13 22:23:16 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci iva
|
Poniat - 2007-12-14 16:12:18 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej .
|
zyta:) - 2007-12-14 17:04:44 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo
|
Poniat - 2007-12-14 17:12:07 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva .
|
Kierasek xD - 2007-12-15 23:53:31 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę
|
Poniat - 2007-12-16 14:46:25 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie
|
zyta:) - 2007-12-16 21:34:57 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego
|
Kierasek xD - 2007-12-17 13:59:55 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy
|
Poniat - 2007-12-17 15:05:04 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze
|
zyta:) - 2007-12-17 19:13:41 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli
|
Poniat - 2007-12-18 13:12:15 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był
|
Kierasek xD - 2007-12-18 18:03:04 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk :P)
|
zyta:) - 2007-12-18 18:57:49 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce
|
Poniat - 2007-12-18 19:51:40 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka
|
Kierasek xD - 2007-12-19 13:23:34 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie byl taki
|
Poniat - 2007-12-19 19:32:14 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy .
|
zyta:) - 2007-12-19 20:16:58 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas
|
Poniat - 2007-12-19 21:02:40 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc
|
Kierasek xD - 2007-12-19 22:14:09 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para
|
Poniat - 2007-12-20 20:08:17 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi
|
zyta:) - 2007-12-20 21:07:59 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi
|
Poniat - 2007-12-21 14:46:51 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała :P .
|
Kierasek xD - 2007-12-22 10:16:03 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około
|
zyta:) - 2007-12-22 11:26:55 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który
|
Kierasek xD - 2007-12-22 18:31:12 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy
|
Poniat - 2007-12-22 21:01:21 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął
|
Kierasek xD - 2007-12-23 12:11:21 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke
|
Poniat - 2007-12-23 15:16:05 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London
|
zyta:) - 2007-12-23 18:37:29 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS
|
Poniat - 2007-12-24 09:19:33 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks .
|
Kierasek xD - 2007-12-24 10:19:06 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec
|
zyta:) - 2007-12-24 14:28:24 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji
|
Kierasek xD - 2007-12-24 23:42:54 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego (jaki dziwny watek nie wiedzialem co odpisac :P)
|
zyta:) - 2007-12-25 22:12:22 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego (jaki dziwny watek nie wiedzialem co odpisac ) mały i delikatny
|
Poniat - 2007-12-26 18:33:49 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama
|
zyta:) - 2007-12-27 18:08:36 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował
|
Poniat - 2007-12-27 20:38:18 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna
|
zyta:) - 2008-01-01 19:26:19 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z
|
Poniat - 2008-01-02 15:09:26 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z marsami . Wtedy inteligentny Wądzi zaczął szukać orzeszków w marsie
|
zyta:) - 2008-01-04 19:26:15 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z marsami . Wtedy inteligentny Wądzio zaczął szukać orzeszków w marsie ale przybył SuperKieras i uświadomił go że w marisie nie ma orzeszków, ale za to są
|
Poniat - 2008-01-09 20:19:16 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z marsami . Wtedy inteligentny Wądzio zaczął szukać orzeszków w marsie ale przybył SuperKieras i uświadomił go że w marsie nie ma orzeszków, ale za to jest nadzienie karmelowe . Michał był teraz szczęśliwy , że posiadł nową wiedze i zapisał to sobie w kajecie bęcwała :P .
|
zyta:) - 2008-01-10 18:21:24 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z marsami . Wtedy inteligentny Wądzio zaczął szukać orzeszków w marsie ale przybył SuperKieras i uświadomił go że w marsie nie ma orzeszków, ale za to jest nadzienie karmelowe . Michał był teraz szczęśliwy , że posiadł nową wiedze i zapisał to sobie w kajecie bęcwała. który posiada każdy szanujący się tramwojorz, zwłaszcza że ostatnio Michał zajął się także
|
Poniat - 2008-01-12 17:00:43 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z marsami . Wtedy inteligentny Wądzio zaczął szukać orzeszków w marsie ale przybył SuperKieras i uświadomił go że w marsie nie ma orzeszków, ale za to jest nadzienie karmelowe . Michał był teraz szczęśliwy , że posiadł nową wiedze i zapisał to sobie w kajecie bęcwała. który posiada każdy szanujący się tramwojorz, zwłaszcza że ostatnio Michał zajął się tagrze ( tak sie pisze :P )podrywaniem innych panienek , gdyż znudziała mu sie Marysia .P
|
zyta:) - 2008-01-14 19:25:34 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z marsami . Wtedy inteligentny Wądzio zaczął szukać orzeszków w marsie ale przybył SuperKieras i uświadomił go że w marsie nie ma orzeszków, ale za to jest nadzienie karmelowe . Michał był teraz szczęśliwy , że posiadł nową wiedze i zapisał to sobie w kajecie bęcwała. który posiada każdy szanujący się tramwojorz, zwłaszcza że ostatnio Michał zajął się tagrze ( tak sie pisze )podrywaniem innych panienek , gdyż znudziała mu sie Marysia .P Tym razem wziął się za Monikę, gdyż
|
Kierasek xD - 2008-01-15 22:12:34 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z marsami . Wtedy inteligentny Wądzio zaczął szukać orzeszków w marsie ale przybył SuperKieras i uświadomił go że w marsie nie ma orzeszków, ale za to jest nadzienie karmelowe . Michał był teraz szczęśliwy , że posiadł nową wiedze i zapisał to sobie w kajecie bęcwała. który posiada każdy szanujący się tramwojorz, zwłaszcza że ostatnio Michał zajął się tagrze ( tak sie pisze )podrywaniem innych panienek , gdyż znudziała mu sie Marysia .P Tym razem wziął się za Monikę, gdyż Marysia zmieniła perfum na jakiś gorszy (to perfum jest specjalnie..... a nie błąd ortograficzny)
|
Poniat - 2008-01-16 19:10:47 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z marsami . Wtedy inteligentny Wądzio zaczął szukać orzeszków w marsie ale przybył SuperKieras i uświadomił go że w marsie nie ma orzeszków, ale za to jest nadzienie karmelowe . Michał był teraz szczęśliwy , że posiadł nową wiedze i zapisał to sobie w kajecie bęcwała. który posiada każdy szanujący się tramwojorz, zwłaszcza że ostatnio Michał zajął się tagrze ( tak sie pisze )podrywaniem innych panienek , gdyż znudziała mu sie Marysia .P Tym razem wziął się za Monikę, gdyż Marysia zmieniła perfum na jakiś gorszy z biedronki :P . Tak więc Michał wzią się za Monikę
|
zyta:) - 2008-01-16 20:45:07 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z marsami . Wtedy inteligentny Wądzio zaczął szukać orzeszków w marsie ale przybył SuperKieras i uświadomił go że w marsie nie ma orzeszków, ale za to jest nadzienie karmelowe . Michał był teraz szczęśliwy , że posiadł nową wiedze i zapisał to sobie w kajecie bęcwała. który posiada każdy szanujący się tramwojorz, zwłaszcza że ostatnio Michał zajął się tagrze ( tak sie pisze )podrywaniem innych panienek , gdyż znudziała mu sie Marysia .P Tym razem wziął się za Monikę, gdyż Marysia zmieniła perfum na jakiś gorszy z biedronki . Tak więc Michał wzią się za Monikę bo ona używała perfum o kuszącej nazwie "BYĆ MOŻE" zakupionych w konkurencyjnym markecie - LIDER SZAJS:)
|
Poniat - 2008-01-20 18:04:36 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z marsami . Wtedy inteligentny Wądzio zaczął szukać orzeszków w marsie ale przybył SuperKieras i uświadomił go że w marsie nie ma orzeszków, ale za to jest nadzienie karmelowe . Michał był teraz szczęśliwy , że posiadł nową wiedze i zapisał to sobie w kajecie bęcwała. który posiada każdy szanujący się tramwojorz, zwłaszcza że ostatnio Michał zajął się tagrze ( tak sie pisze )podrywaniem innych panienek , gdyż znudziała mu sie Marysia .P Tym razem wziął się za Monikę, gdyż Marysia zmieniła perfum na jakiś gorszy z biedronki . Tak więc Michał wzią się za Monikę bo ona używała perfum o kuszącej nazwie "BYĆ MOŻE" zakupionych w konkurencyjnym markecie - LIDER SZAJS . Michał tez skorzystał z tego sklepu i kupił sobie perfumy "TAKE ME"
|
zyta:) - 2008-01-21 17:49:09 |
Był sobie tramwaj który był smutny , gdyż miał charakterystyczny sygnał klaksonu " AŁAJA ". stanął na przystanku a tu nagle poczuł charakterystyczne wiatry kogoś znanego a to był Cycu. Cycu wyciągnął z pojazdu tramwojrza i przywalił mu zwrotnicą a za to ugryzł cyca Michał a on krwawił zieloną krwią i Cycu poszedł do pani higienistki a ona zajechała niezłego Bluesa. Potem Cycowi odpadło ucho potem drugie i wydobył się niebieski kwas z czego wyrosły mu włoski a potem zmienił się w ssj3. A wtedy Raczek powiedział: masz kajtka przyda ci sie. Cycu i kajtek bardzo sie polubili i poszli na piwo ale raczek dowiadując sie o tym zadzwonił po policje. Po zabraniu Cyca na dołek Kajtek poczuł sie bardzo samotny i poszedł na Kaliski poskakać na BMX . skakając zobaczył coś dziwnego był to kruk o 2 głowach nie zastanawiając sie rzucił go kamieniem lecz rzut byl niecelny ale trafił kogoś innego okazało się,że byl to Ivo. Ivo jak na zawodnika przystało wstał i wziął Kajtka w swoje brudne ręce chcąc pokazać w ten sposób, że jest fajnym ziomalem z DT. Ale był pewien problem , Kajtkowi nie pasiło , że taki spocony zawodnik go dotyka wiec powiedzial idź sie umyj kufa a potem przyjdź. Iwo załamany postanowił wypić piwo i wrócić po Kajtka . Ale po tym jednym piwie karmi miał problemy z dotarciem do Kajtka , który czekał wiernie na niego przy żabce skąd wychodziła Zyta z komandosem ktory miał na sobie różową czapeczke . Iwo widząc to musiał wejść i dokupić jeszcze dwie sztuki gdyż Zyta powiedziała, że jej Mama zaprosila jeszcze Janka i Dębola, którzy rządni byli procentów!!!! Wypili po kieliszku i już Zyta padła, ale dzielny Janek pił i pił aż w końcu wkroczył super wytrzymały Iwo, który uratował sąsiada w wannie się kąpiącego, który zaczął się topić a Iwo skoczył na główkę nie do wany ale do sedesu przez co był cały brudny w masie kałowej wiec postanowił wskoczyć do wanny przez co wybrudził kąpiącego sie sąsiada, który zaczął się topić i okładać Iwona deską sedesową, która w końcu pękła a Iwo szybciudko skoczyl do lider price po super glue i skleil perfekcyjnie deseczke od klopa a ten co się topił z wdzięczności pocałował go w aksamitną część ciała czyli w czoło . A potem poszli razem do biedronki po kilka następnych piwek firmy boedronka . Lecz Iwo powiedział, że szajsu pić nie będzie i że jak piwko to tylko z lider price jest o wiele lepsze i nie ma bata na czymś . Tak wiec kupił sobie soczek psycholandia i paczke hubabuba z super naklejkami piłkarzy z Chelsea London . Po podnieceniu przez naklejke Ivo zaczoł mieć pragnienie nauczenia Kajtka nowej zabawy przy użyciu piłki ( oczywiście ) . Kajtek uczył sie i rósł szybko do wielkosci Iva , a nawet i więcej . a najlepsze było to, że nie rósł tylko jeżeli chodzi o wzrost bo odziedziczył po Raku super bicepsy , które zdziwiły Iva. Ivo zdziwiony tym faktem poszedł na siłkę , żeby potrenować żonglerki . Nie wiedział on , ze od tego biceps nie rośnie. Urosło mu za to coś innego czyli duzy włos na nodze chociaż na początku myślał, że ten włos pochodzi skądś indzniej czyli miejsca gdzie żaden człowiek jeszcze nie był czyli tam gdzie mieszka tarzan(bez nazwisk ). Postanowił odszukać to miejsce wraz ze swoja grupą składającą się z Wądzia , Raka i Kajtka ale kajtek nie był taki frajer jak reszta , gdyż miał swoje bicepsy, które wyhodował podczas przyjaźni z Rakiem . Tak więc ruszyli w droge pelna para . Wiedzieli , że mogą spotkać dzikusy z długimi i grubymi włosami na tylnych częściach ciała Więc postanowili pójść na około a tam spotkali sprzedawcę szalików który powiedzial im ze mam zabytkowy szalik z drewna . Wądziu chętnie go wziął zeby dac go siostrze na gwiazdke . Ivo zaś kupił sobie szalik Chelsea London chociaż Wądzio upierał się że jest to szalik ŁKS dla tego był frajerem , bo jak można ubrać szalik łks . Seba i raczek zbuntowali sie bo sa za lks wiec super waleczny Kierasek wkroczył do akcji i uderzył Sebastiana w jego małe i delikatne jabłko Adama i je bardzo poturbował . Tak bardzo , że teraz jego drużyna nie może już wyjadać orzeszków ze snikersów w tesco wiec postanowili pójść na stoisko z marsami . Wtedy inteligentny Wądzio zaczął szukać orzeszków w marsie ale przybył SuperKieras i uświadomił go że w marsie nie ma orzeszków, ale za to jest nadzienie karmelowe . Michał był teraz szczęśliwy , że posiadł nową wiedze i zapisał to sobie w kajecie bęcwała. który posiada każdy szanujący się tramwojorz, zwłaszcza że ostatnio Michał zajął się tagrze ( tak sie pisze )podrywaniem innych panienek , gdyż znudziała mu sie Marysia .P Tym razem wziął się za Monikę, gdyż Marysia zmieniła perfum na jakiś gorszy z biedronki . Tak więc Michał wzią się za Monikę bo ona używała perfum o kuszącej nazwie "BYĆ MOŻE" zakupionych w konkurencyjnym markecie - LIDER SZAJS . Michał tez skorzystał z tego sklepu i kupił sobie perfumy "TAKE ME" i po spryskaniu się nimi uzyskał pożądany efekt - wszystkie mijane przez niego osobniki płci żeńskiej rzucały się na niego z nieukrywaną chęcią zrobienia mu
|